LOT '73

Najlepsz╣ ilustracj╣ by│aby tu chyba fotografia wielkiego Boeinga, z napisem Led Zeppelin. Tego samolotu, kt≤ry widaµ jak ko│uje do startu w ko±cowej sekwencji filmu The Song Remains The Same. Z pomoc╣ Boeinga czy te┐ bez niego loty Zeppelina by│y nadal wysokie, choµ nie zawsze w kierunku odpowiadaj╣cym wszystkim zwolennikom Page'a i Planta...

W styczniu 1973 r. grupa kontynuowa│a swe tournee po Wielkiej Brytanii. Natomiast ca│y marzec spΩdzi│a na koncertach w Europie Zachodniej.

WystΩpy w paryskim Palais des Sports, 1 i 2 kwietnia, by│y fina│em tej trasy. A 28 marca ukaza│ siΩ album Houses Of The Holy, kt≤rego wydanie op≤ƒnione zosta│o z powodu trudno£ci z wydrukowaniem ok│adki w kolorach odpowiadaj╣cych projektowi. Nowy longplay Led Zeppelin zebra│ raczej krytyczne recenzje. Nawet w "Melody Maker" i dot╣d bardzo ┐yczliwie nastawionym do grupy, trafiµ mo┐na by│o na pretensje o brak zdecydowanego kierunku. Plant skomentowa│ to zjadliwie: Jest kilku peda│≤w, kt≤rym nie podoba siΩ ta p│yta. C≤┐, ja j╣ lubiΩ i jest kilka tysiΩcy peda│≤w, kt≤rzy te┐ j╣ lubi╣... Tak naprawdΩ p│yta sprzedawa│a siΩ doskonale. Utrzyma│a siΩ na li£cie "Billboardu" o tydzie± d│u┐ej ni┐ Led Zeppelin II. W kwietniu zesp≤│ przygotowywa│ siΩ do swej dziewi╣tej trasy po Ameryce P≤│nocnej, maj╣cej przynie£µ ponad 4,5 miliona dolar≤w zarobku.

Tym razem wszystko odbywa│o siΩ ze szczeg≤lnym rozmachem. Agencja Showco zapewni│a kwartetowi doskona│e nag│o£nienie i efektown╣ oprawΩ £wietln╣ koncert≤w.

Zosta│ te┐ wynajΩty wspomniany Boeing - tylko po to, aby muzycy podr≤┐owali jak najwygodniej. By│o to tournee-gigant. Po pierwsze: obejmowa│o a┐ 33 koncerty. Po drugie: ci wielcy rocka grali tym razem dla wyj╣tkowo wielkich audytori≤w. Ju┐ koncert, od kt≤rego rozpoczΩ│o siΩ tournee, na stadionie w Atlancie, zgromadzi│ 50 tysiΩcy os≤b. Za£ w Tampa na Florydzie pad│ rekord jak na owe czasy: Led Zeppelin wyst╣pi│ dla 56 800 fan≤w - ┐aden pojedynczo wystΩpuj╣cy zesp≤│ do tego czasu nie mia│ tak du┐ej publiczno£ci.

To tournee by│o jak wspania│y film. I nie oby│o siΩ bez kamer. Pod koniec trasy, pocz╣wszy od Baltimore, grupie towarzyszy│a ekipa re┐ysera Joego Massota. Peter Grant zadzwoni│ do mnie i powiedzia│: Przyje┐d┐aj, chcemy zrobiµ film- opowiada│ p≤ƒniej Massot. Zamykaj╣ce tournee, presti┐owe koncerty w nowojorskim Madison Square Garden 27, 28 i 29 lipca - zosta│y sfilmowane w ca│o£ci. Tak powsta│ podstawowy materia│ do zamierzonego wizerunku ekranowego Led Zeppelin. Koniec tej trasy na dodatek nabra│ cech sensacyjnego scenariusza. Drugiego wieczoru w Nowym Jorku zesp≤│ obrabowany zosta│ z 200 tysiΩcy dolar≤w, z│o┐onych w sejfie Drake Hotel. okoliczno£ci rabunku by│y do£µ tajemnicze, a sprawc≤w nigdy nie znaleziono. Jakby tego by│o ma│o: po konferencji prasowej, zwo│anej z powodu kradzie┐y , Grant zosta│ aresztowany za uderzenie zbyt nachalnego fotoreportera. . .

1 sierpnia muzycy - zupe│nie wyko±czeni, jak sami stwierdzali - odlecieli do Wielkiej Brytanii. Ale ju┐ we wrze£niu rozpoczΩli pracΩ nad nowym albumem, u Page' a w Plumpton. Jesie± up│ynΩ│a te┐ pod znakiem dalszego ci╣gu filmowej przygody. Joe Massot krΩci│ mniej lub bardziej fantazyjne sekwencje, z udzia│em muzyk≤w i obmy£lone przez nich samych. Nie chcieli£my po prostu koncertowego filmu - wyja£nia│. Chcieli£my pokazaµ ich jako indywidualno£ci. A nie chcieli£my dokonaµ tego w tradycyjny spos≤b, za pomoc╣ wywiad≤w.

W po£wiΩconym sobie fragmencie Plant, robi╣cy wra┐enie Wikinga skrzy┐owanego z rycerzem kr≤la Artura, podejmuje wyprawΩ, aby uwolniµ piΩkn╣ ksiΩ┐niczkΩ. NaprawdΩ wierzΩ, ┐e ┐ycie jest pewn╣ podr≤┐╣ - zwierza│ siΩ p≤ƒniej - i ma swoje pu│apki i przyjemno£ci. Ale je£li kto£ s╣dzi, ┐e mo┐na mieµ to, o co siΩ walczy│o... C≤┐, ┐ycie by│oby wtedy trochΩ nudne. Dlatego ksiΩ┐niczka w mojej sekwencji nagle znika. Z kolei Page odgrywa przed kamer╣ scenΩ, uwidocznion╣ wcze£niej na wewnΩtrznej stronie ok│adki czwartego longplaya. W ciemno£ciach wspina siΩ na strom╣ g≤rΩ, aby na jej szczycie spotkaµ pustelnika z latarni╣ w rΩku. Symbolika tej sceny nabiera dodatkowej wymowy , gdy okazuje siΩ, ┐e pustelnikiem jest... on sam, odmieniony up│ywem lat. John Paul Jones przeistacza siΩ w swego rodzaju XVIII-wiecznego Dr Jekylla i Mr Hyde'a. Raz jest szacownym organist╣ i kochaj╣cym ojcem rodziny, raz - hersztem bandy zamaskowanych jeƒdƒc≤w, kt≤rzy niepokoj╣ okolicΩ. Filmowe fantazje Johna Bonhama by│y najbardziej przyziemne: da│ siΩ sportretowaµ jako dobry farmer, pofolgowa│ te┐ swej motoryzacyjnej pasji i siad│ za kierownic╣ superszybkiego, s│u┐╣cego do bicia rekord≤w samochodu. Peter Grant r≤wnie┐ uhonorowany zosta│ w│asn╣ sekwencj╣, przedzierzgn╣│ siΩ w niej w gangstera w stylu Ala Capone'a.

W listopadzie w│asno£ci╣ zespo│u sta│o siΩ Headley Grange, z przeznaczeniem na nagrania i pr≤by. Tej┐e jesieni okultystyczne zainteresowania Page' a mia│y muzyczny rezonans: ko±czy│ pracΩ nad dƒwiΩkow╣ ilustracj╣ do filmu Lucifer Rising, w re┐yserii Kennetha Angera (wydan╣ w 1987 r. na p│ycie z nalepk╣ Boleskine House).